Ponoć diabeł ubiera się u Prady i siedzi w szczegółach, czyli o tym, dlaczego marketing treści jest ważny.

Tak, Meryl Streep i Anne Hathaway, uwielbiam je obie, szczególnie za ten film właśnie. Film, który pięknie pokazuje jak determinacja, mądrość i uważność na siebie, pozwala osiągać spektakularne sukcesy. Genialnie też portretuje dwie różne drogi prowadzące do sukcesu. Pewnie wspomnę kiedyś o tym więcej, lecz tymczasem…

Dziś chciałbym skupić Waszą uwagę na tych często pomijanych, małych, drobnych jak ryjówka etruska bytach- szczegółach.

Kadr z filmu "Diabeł ubiera się u Prady"

W marketingu treści, małe rzeczy mają duże znaczenie.

Dr. Robert Cialdinii (profesor psychologii na Uniwersytecie Stanowym w Arizonie) przeprowadził pewne badanie nad zachowaniem konsumentów. Obserwował proces zbierania darowizny Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego, zwracając uwagę na to, jak mała, niewielka zmiana, zbudowała piorunujący efekt w postaci fantastycznego wyniku.

Warto analizować to, dlaczego ludzie mówią „nie”, zamiast zawsze patrzeć, dlaczego mówią „tak”.

Zobacz, poniżej znajdują się dwa wyrażenia, które zostały użyte do podsumowania prośby o datki. Badacze przetestowali wpływ nieznacznej zmiany treści:

„Czy zechciałbyś pomóc, przekazując darowiznę?”
„Czy zechciałbyś pomóc, przekazując darowiznę? Każdy grosz pomoże”.

Subtelna różnica, prawda?

Wprowadzona zamiana jest bardzo subtelna. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło nieistotna. Natomiast uzyskany efekt mówi sam za siebie. Osoby, które poproszono o darowiznę drugim sposobem, były prawie dwukrotnie bardziej skłonne do jej przekazania.

Wynik był następujący:

28% przekazało datki po usłyszeniu treści „Czy zechciałbyś pomóc, przekazując darowiznę?”
50% przekazało środki po usłyszeniu rozszerzonej treści „Czy zechciałbyś pomóc, przekazując darowiznę? Każdy grosz pomoże”.

Badanie pokazało, że ludzie są bardziej skłonni do podejmowania działań, gdy ustawione są minimalne parametry.

Anne Hathaway w filmie "Diabeł ubiera się u Prady"

Czy marketing treści to dobry kierunek?

Pewnie, że tak. 👉 Opisz, tak po prostu wszystko to, co tylko możliwe i co dotyczy Twoich produktów i usług. Nich Twoi klienci wszystkie niezbędne informacje znajdą na Twojej stronie/blogu.

Dzięki temu nie będą skakać po innych stronach szukając informacji.

Podsumowując: Sugerowanie, że małe działanie to dobry początek, sprawi, że ludzie będą bardziej skłonni do wykonania konkretnych czynności. Prosząc odbiorców o podjęcie działania, warto jasno określić minimum, aby pomóc przełamać „paraliż działania”.

Wprowadzajcie małe zmiany, testujcie: różne rozwiązania, formaty treści, kanały, działania. Sprawdzajcie, wyciągajcie wnioski i testujcie dalej :).