E-commerce Cross — Border, czy warto sprzedawać za granicą?

Zacznijmy od kilku danych, które pokazują ważne rzeczy i namalują nam obraz otoczenia biznesowego, w którym e-commerce się rozwija. Szacuje się, że w 2023 roku e-commerce będzie odpowiadał za 20,8% całkowitej sprzedaży detalicznej na świecie. (źródło: statista.com). 

Sprzedaż internetowa będzie w dalszym ciągu odgrywać  coraz większą rolę w handlu detalicznym. W 2021 r. e-commerce stanowił prawie 19 proc. sprzedaży detalicznej na całym świecie. Prognozy wskazują, że do 2026 roku segment online będzie odpowiadał za blisko jedną czwartą całkowitej globalnej sprzedaży detalicznej. To już całkiem sporo i wiele firm będzie chciało jak największą część tego tortu wziąć dla siebie. 

Warto też przyjrzeć się wynikom z badań, które opublikował portal The Future Of Commerce:

✔️73% klientów sklepów internetowych używa wielu kanałów (omnichannel) w trakcie swoich #customerjourney

✔️60% klientów jest skłonnych powtórzyć zakup u danego sprzedawcy, o ile oferuje on odpowiednią personalizację procesów

✔️mobile generuje 61% zamówień online, warto też zwrócić uwagę na to, że  do 2024 globalnie sprzedaż detaliczna m-commerce ma osiągnąć 4,5 bln USD

✔️social commerce przychód szacowany jest na 992 mld USD w 2022, a prognozy pokazują, że może osiągnąć poziom 2,9 bln USD do 2026

✔️87% konsumentów wydaje mniej lub opuszcza marki, które nie zapewniają doskonałego customer experience

Co zatem motywuje e-commerce, żeby rozwijać się  za granicą?  

Elementów, które motywują e-commerce do rozwoju jest wiele. Przyjrzyjmy się teraz dokładniej zjawisku cross-border e-commerce, które najprościej można zdefiniować jako sprzedaż produktów poprzez Internet za granicą. W 2016 r. sprzedaż zagraniczna stanowiła 15% całego handlu e-commerce. W 2022 r. udziały cross-border na rynku e-commerce wynosiły już 22%, co pokazuje, że sprzedaż internetowa z roku na rok znacznie chętniej przekracza granice. 

W Polsce już w 2016 roku, gdy GUS zaczął zbierać dane na ten temat, zagraniczna sprzedaż przez Internet przekroczyła 27,5 mld zł i stanowiła niemal 16% wartości polskiego rynku e-commerce. W 2021 roku wartość cross-border w naszym kraju wyniosła już 61,47 mld zł i stanowiła ponad 19% polskiego rynku e-commerce (Dane GUS: Wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w przedsiębiorstwach w 2017 r. oraz Wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w przedsiębiorstwach w 2022 r.)

Zerknijmy zatem na  dane z Raportu cross-border e-commerce – wyzwania i perspektywy handlu bez granic, które fajnie pokazują, co  motywuje polskie sklepy internetowe do tego, aby rozwijać sprzedaż online za granicą:

·  chęć zwiększenia dochodów – 43,1%

·  dostrzeżenie większego popytu za granicą – 31,4%

·  zagraniczna sprzedaż była w planach od początku działalności – 17,7%

·  chęć skalowania biznesu, testowanie nowego rynku – 7,8%

Strategii rozwojowych jest wiele, nie ma też jednej właściwej drogi, czy jednego sprawdzonego wzorca, e-commersy różnie podchodzą do tych procesów. I to jest super, bo każdy ma swoją specyfikę i powinien szukać własnego pomysłu. Natomiast warto podpatrywać co robią inni i inspirować się ich działaniami. Łatwo zauważyć, że najbardziej dynamicznie rozwijają się te biznesy, które już mają doświadczenie w sprzedaży międzynarodowej. Łatwiej im przenosić swoje działania na kolejne rynki. Mają doświadczenie i wiedzę jak to robić sprawnie. 

Wiele e-commersów od początku budowania swoich strategii rozwoju ma jasno zdefiniowany element sprzedaży cross-border jako priorytet. Układa swoje taktyki tak, żeby jak najsprawniej rosnąć na rynkach międzynarodowych. 

Jakie obawy mają klienci dokonujący zakupów w zagranicznych e-commersach?

Można powiedzieć, że co siódmy  konsument obawia się, że zakupione produkty mogą być podrobione. Natomiast 12% klientów widzi problemy ze śledzeniem przesyłki lub ewentualnym zagubieniem paczki po drodze. Ciekawe jest również to, że o bezpieczeństwo płatności online obawia się jedynie 7%. Kobiety bardziej niż mężczyźni obawiają się długiego czasu dostawy i podrobionych produktów. Mężczyźni natomiast obawiają się  wysokich kosztów dostawy i niejasnych warunków umowy zakupu. Dane z Raportu (Omni-commerce-Kupuję-wygodnie-2022)

Chcesz odnieść sukces i sprzedawać efektywnie na rynkach zagranicznych? Zniweluj obawy, które mają Twoi klienci. Zrób wszystko, co tylko możliwe, żeby kupując w Twoim sklepie czuli się bezpiecznie i komfortowo. Zadbaj o procesy logistyczne, informuj na bieżąco o statusach realizacji zamówienia. Przekazuj tylko sprawdzone informacje, nie zostawiaj przestrzeni na niedomówienia. To droga na skróty, która może Cię wiele kosztować. 

Czego może obawiać się e-commerce, który  buduje swój rozwój za granicą?

Co może pójść nie tak? Jak zwykle w takich przypadkach lista jest długa. Zmiennych, które mają wpływ na sukces sprzedaży cross-border jest wiele, ale można zdefiniować te, które pojawiają się najczęściej. Poniżej zebrałem TOP 5 – dane z raportu “E-commerce za granicą, czyli szanse polskiego cross-border”. 

  • Trudności z organizacją logistyki – 59.1%
  • Za mało biznesowej wiedzy o rynku –  36.4% 
  • Niepewność rynkowa (lokalnie i globalnie) – 36.4%
  • Za mało doświadczenia w działaniach marketingowych na innych rynkach – 27.3%
  • Trudności w zatrudnieniu kadry znającej dany rynek – 22.7%

Poukładanie procesów, zbudowanie solidnej strategii działań to również jedno z wyzwań, przed którymi stają biznesy, które chcą się rozwijać budując swój kanał sprzedaży cross-border online. Bardzo często potykają się jeszcze o jedną, bardzo ważną rzecz. Próbują kopiować procesy i działania, które działają na lokalnych rynkach na inne. Nie robią analiz otoczenia biznesowego, konkurencji, nie dostosowują działań do potrzeb klientów na danym rynku. 

Warto dokładnie zbadać to, co motywuje do zakupów konsumentów na danym rynku, jak wyglądają ich ścieżki zakupowe, na co zwracają uwagę w komunikacji, która do nich dociera. Często małe zmiany, potrafią sprawić, że efektywność działań wzrośnie natychmiast. 

Jeden z największych BLOKERów rozwoju cross-border to — obsługa sprzedaży zagranicznej w e-commerce!

Coraz więcej polskich e-commersów widzi szanse na rozwój swojego biznesu w budowie sprzedaży zagranicznej. To fajna perspektywa, ale w ukryciu czyha wiele niespodzianek. Jedną z gór lodowych, o którą może się taki e-commerce rozbić jest…

Niedostępność kadry, ludzi, którzy znają specyfikę danego rynku, władają biegle obcym językiem i potrafią zbudować efektywną Obsługę Klienta. BOK jest pierwszą linią wsparcia dla klientów. Trudności z jego skompletowaniem i efektywną pracą mogą kosztować sporo.   

Dlatego warto przyjrzeć się, w czym mogą pomóc nowe technologie. Na przykład chatboty, które super wspierają obsługę klienta, wykorzystując sztuczną inteligencję i maszynowe uczenie.  Zapewniają dodatkowe wsparcie w realizacji strategii obsługi klienta. 

  • Potrafią swobodnie komunikować się w wielu językach, automatyzując do 98% zapytań.  
  • Pomogą sprawdzić status realizacji zamówienia czy wysyłki. 
  • Pozwalają w dużo tańszy i bardziej efektywny sposób zarządzać znaczną częścią obsługi klienta. 
  • Mogą  odpowiadać na pytania w dzień i w nocy, ale także błyskawicznie rejestrować cenne informacje o klientach, rozumieją wzorce zachowań i potrafią  podejmować decyzje w czasie rzeczywistym. 
  • Pomagają w procesach zakupowych, wspierając klientów w wyborach produktu. 
  • Dzięki technologiom AI i NLP prowadzą konwersacje w bardziej naturalny i prawdziwy sposób. Budują rozmowę z człowiekiem w naturalny sposób, reagując w czasie rzeczywistym na jego potrzeby oraz na kontekst konwersacji. 

Jakie największe problemy z obsługą klienta na rynkach zagranicznych, dostrzegają polskie firmy e-commerce, które uruchomiły sprzedaż cross-border?

  • 36,4% niedostępność kadry obsługującej klientów na danym rynku i znającym jego specyfikę
  • 36,6% utrzymanie standardu customer experience na poziomie macierzystego
  • 13,6% wysokie koszty zatrudnienia kadry posługującej się lokalnym językiem

RAPORT E-commerce za granicą, czyli szanse polskiego cross-border. 

Jest potencjał, ale trzeba zdecydowanych działań. Tu i Teraz!

Zdecydowanie lepiej radzą sobie z rozwojem sprzedaży online za granicą firmy, które już mają w tym doświadczenie. Dużo częściej decydują się na wejście na kolejny rynek, zupełnie inaczej też postrzegają zagrożenia, niż firmy, które zaczynają ze sprzedażą cross-border. Ci z doświadczeniami zwracają uwagę na logistykę i sprawne poukładanie jej procesów, natomiast ci mniej doświadczeni, wskazują na ograniczenia w postaci niewystarczających budżetów, które pomogłyby w budowaniu rozwoju sprzedaży zagranicznej w e-commerce. 

Możliwości, jakie dają nowoczesne technologie i Internet sprawiają, że globalizacja rynku sprzedaży online niesie ze sobą wiele korzyści, ale wiąże się też z wieloma wyzwaniami. Na przykład aż 44% porzuceń koszyka przez klientów związana jest ze zbyt wysokimi kosztami dostawy. (Dane według Raport Oczekiwania konsumentów i optymalizacja kosztów logistyki w modelu cross border, Izba Gospodarki Elektronicznej.)

Inne wyzwania, jakie pojawiają się w cross-border e-commerce to bariery językowe, różnice kulturowe, zróżnicowane regulacje prawne, koszty sporów z klientami i problemy z płatnościami. Ważne jest to, żeby możliwie najwcześniej zidentyfikować te wyzwania i wypracować sprawne sposoby na ich przezwyciężenia. To na pewno przyczyni się do efektywniejszego i bardziej dynamicznego rozwoju działań w cross-border e-commerce.

Kolejną barierą są problemy z infrastrukturą IT. Dostosowanie jej do prowadzenia sprzedaży w wielu krajach, wymaga konkretnych nakładów budżetowych, ale przede wszystkim wiedzy i umiejętności. 

Wracając do pytania postawionego w tytule artykułu. Czy warto rozwijać e-commerce za granicą? Stanowczo i jednoznacznie odpowiem, że warto, ale warto też solidnie się do tego przygotować. 


Dziękuję, że mnie czytasz. 

panWokularach | internety tłumaczy 

Podokręcajmy śrubki w Twoim sklepie internetowym!

#strategie | #ecommerce | #marketing | #komunikacja

Na co dzień pomagam:

  • Sklepom, serwisom internetowym niezależnie jak duże już zdążyły urosnąć, by rosły jeszcze bardziej i efektywniej.
  • Markom, żeby znów były fajne i potrafiły rozmawiać ze swoimi odbiorcami.
  • Firmom skalować ich biznesy, rozwijać się na rynku polskim i zagranicznym.

Ps. 

Jeśli interesują Cię moje treści, śledź mnie w mediach społecznościowych. Polub moje strony w socjalach. Udostępnij moje treści znajomym.